piątek, 11 stycznia 2013

Witajcie po mojej długiej nieobecności ale niestety moja choroba nie pozwoliła mi długo tu zajrzeć. Pan kiedy nadchodzi światło rozbłyska kiedy ze mną jest dusza się raduje. On mnie uskrzydla gdy we mnie się odzywa. Jego Miłość rozlewa we mnie się. Jak mam Cię Panie nie kochać ? Twoja miłość mnie otacza ona mnie unosi pod same chmury. Ty Panie jesteś moją tęczą, po której kroczę. Nie mam innego Oblubieńca prócz Ciebie. Mój Królu, mój Panie, mój Przyjacielu, przyjdź do mnie i pociesz mnie wśród ciemności mej choroby, przyjdź Panie i nie daj mi zginąć pośród hien mych objawów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz